Na blogu R-O komentatorzy zaczęli dyskutować o supermarketach, dyskusja doszła do krytyki supermarketu Kaufland, więc kilka moich słów na ten temat - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
Negatywy:
Powiem tak, w mojej okolicy Kaufland to przystań dla meneli. Różni dziwni ludzie piją, siedzą w okolicach sklepu, na schodach do sklepu, zaczepiają o "dwa złote na piwo, szefie", klientela też często przychodzi problemowa i nietypowa, często nietrzeźwa, wedle opinii mieszczuchów - jest to ulubiony market tzw. "wsi" (z całym szacunkiem dla mieszkańców wiosek, różni nietypowi klienci pochodzą głownie z satelitarnych miasteczek, tzw. gorszych dzielnic miasta).
W efekcie szczególnie zimą, przechodząc przez hall Kauflandu można nadziać się na zapachy z innej planety. Nie trudno o interwencje policji w sklepie (kradzieże są częste).
Pozytywy:
Do obsługi nie mam zastrzeżeń, obsługa jest generalnie miła, bezkonfliktowa, skora do współpracy w razie problemu (reklamacje), dobrze przeszkolona.
Korzystam z tablicy ogłoszeniowej w supermarkecie... to dobre miejsce na sprzedaż czegoś używanego. Miły gest dla klientów.
Ceny i jakość:
Trudno się spodziewać mega-jakości po tanim supermarkecie, ale na pewno jest to dobry kompromis pomiędzy ceną i jakością. Używałem wielu produktów oznaczonych markami wewnętrznymi Kaufland i sobie je chwale. Na przykład - pieluchy Wickies (ten najdroższe z kauflandzkich) są bardzo dobre... no osobiście tych pieluch nie używałem ma się rozumieć ;D ... płyny po goleniu... oliwa.... niektóre produkty spożywcze Vitae d'Oro (marka wewnętrzna Kauflandu) nie budzą żadnych zastrzeżeń... a kto jak kto... ja na słabej jakości jedzenie jestem wyczulony.
Podsumowując:
Moim zdaniem, nieco głupawa kampania reklamowa w mediach - ta ze zniekształconymi/wielkimi głowami - mogłaby być zarzucona, a środki przeznaczone na przeszkolenie dla ochrony, zatrudnienie dodatkowego - umundurowanego - ochroniarza, który goniłby pijane menelstwo choćby z wnętrza sklepu i okolic wejścia. Zadbanie oo czystość marketu oraz częstsze sprawdzania produktów (w Kauflandzie koniecznie trzeba sprawdzać daty ważności - dużo przeterminowanych!) dopełniłoby reszty. Kaufland miałby szansę dogonić Biedronkę, jeśli chodzi o czystość i jakość. Zobaczymy... na razie niemiecki Ordnung to na pewno to nie jest.
U mnie na szczęście brak meneli pod Kauflandem, może dla tego, że jest na obrzeżach miasta. Uwielbiam go za... zadaszony parking :-) Z ulicy wjeżdża się prosto na parking, a sklep jest nad nim. Idealne rozwiązanie na zakupy w deszcz, zimę itp :-)
OdpowiedzUsuńAaa, co do przeterminowanych produktów - dają bon na 5zł, za znaleziony produkt. Kiedyś studenci to wyhaczyli i znaleźli 2 wózki przeterminowanych rzeczy. Nieźle się obłowili. Niestety zaraz po tym, sklep zmienił politykę, że jednej osobie dają jeden bon, bez względu na ilość znalezionych produktów po terminie.
OdpowiedzUsuńCo sklep i okolica to różne doświadczenia. Kaufland koło mojego domu bije na głowę tesco, carrefour, netto i większość biedronek w mieście pod względem porządku (przynajmniej w odczuciu klientów, wiadomo na zaplecze im nie zaglądamy). Z kolei w pewnym niedużym miasteczku które czasem odwiedzam, stojąca tam od roku biedronka mogłaby uchodzić za wzór.
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy Kaufland stosunkowo drogi w porównaniu z innymi, kiedyś tylko tam robiłem zakupy, ale z kolei praca tam nie najgorsza (z opinii znajomych) dawniej żona kolegi pracowała i sobie chwaliła, teraz bratanica (klasa maturalna) roznosi ulotki z tej sieci w każda środę i za swój rejon jednorazowo zgarnia 50zł w mc może wyhaczyć nawet 250 zł to już jakieś kieszonkowe jest. Rowerkiem a miło :)
OdpowiedzUsuńmenelstwo było kiedyś nagminne, zwłaszcza po wyjściu ze sklepu, odwożenie wózków, naprzykrzanie się, teraz tego nie zauważyłem, widać zrobili z tym porządek
no to może i u nas menelstwo pogonią i zrobi się czyściej!
Usuńdobre nowiny mi tu w sumie piszecie - widać - idzie ku lepszemu
aha, arszu twój wpis trzymam w boksie startowym jeszcze - planuje go trochę rozbudować
Usuńprzypominam szanownym czytelnikom, że to jest ostatnie 24h naszego candy/rozdawajki!
OdpowiedzUsuńlubię kaufland za niezły wybór owoców/warzyw - świeże i cenowo ok. mają też niezły wybór zdrowej żywności, dobre sery i mój ulubiony gatunek śmietany.
OdpowiedzUsuńzgodzę się z Autorką - lokalizacja sklepu determinuje klientelę bardziej niż marka.
Nasz najbliższy jest świetny - niestety najbliższy nie znaczy blisko... W okolicy Trójmiasta raptem dwa i to nie w Gdańsku. Inaczej wygrałby wszelkie konkurecje z Biedronkami i Lidlami...
OdpowiedzUsuń