STR8 można już chyba zaliczyć do klasycznych męskich marek kosmetycznych. Osobiście używam od czasu do czasu tej serii, a w szczególności zielonego "strejta", który podoba się mojej żonie. Obecnie używam dezodorantu w spray'u z tej serii oraz płynu pod prysznic (shower gel).
Ceny? W czasie jakiejś wizyty supermarketowej kupiłem dezodorant w spray'u (szklana butelka z aplikatorem) za około 16 zł, natomiast płyn pod prysznic promocyjnie za 8,99 zł. Nie są to wygórowane ceny za kosmetyk dostępny w markecie.
Czym się jednak wyróżnia STR8 Adventure? Myślę, że dale dobrą równowagę między świeżym sportowym zapachem a odrobiną drzewnego akcentu, jednak lżejszego niż np. w kosmetykach marki Aspen.
Osobie, która lubi zapachy podobne do Aspen, ale która nie chce się wykosztować z pewnością spodoba się ta seria.
Osobiście nie trzymam się jednego kosmetyku tego typu - w ramach pewnych ram (świeże sportowe zapachy), lubię przeskakiwać pomiędzy markami, poczynając od tych popularnych z reklam TV po tzw. marki własne.
Czym się jednak wyróżnia STR8 Adventure? Myślę, że dale dobrą równowagę między świeżym sportowym zapachem a odrobiną drzewnego akcentu, jednak lżejszego niż np. w kosmetykach marki Aspen.
Osobie, która lubi zapachy podobne do Aspen, ale która nie chce się wykosztować z pewnością spodoba się ta seria.
Osobiście nie trzymam się jednego kosmetyku tego typu - w ramach pewnych ram (świeże sportowe zapachy), lubię przeskakiwać pomiędzy markami, poczynając od tych popularnych z reklam TV po tzw. marki własne.