wtorek, 19 maja 2015

Umowa o pożyczki online a klauzule niedozwolone w umowach

Dlaczego konsumenci często kupują kota w worku i czemu to dotyczy również rynku firm pożyczkowych? Firmy pożyczkowe posiadają wzory umów o pożyczki krótkoterminowe, które powinny być przeczytane przez klientów tychże firm wyjątkowo uważnie - przed podpisaniem zobowiązania finansowego.

Jednak często tak się nie dzieje – konsument chce jak najszybciej uzyskać pożądane pieniądze, więc tylko kartkuje umowę i podpisuje ją w ciemno. Tymczasem może się okazać, że owa umowa zawiera klauzule niedozwolone, krzywdzące pożyczkobiorcę.

Czym są klauzule niedozwolone w umowach pożyczkowych?

Klauzule abuzywne, czyli niedozwolone, to takie klauzule w umowie, które nie respektują praw i obowiązków konsumenta w sposób zgodny z dobrymi obyczajami, a także naruszają jego interesy. Każdy wzór umowy zawiera klauzule, które będą identyczne w stosunku do różnych klientów, ale część z nich powinna zostać ustalona indywidualnie.

Czy prawo chroni klienta firm pożyczkowych?

Tak – umowy o pożyczki jako umowy cywilnoprawne podlegają Kodeksowi Cywilnemu, natomiast na straży bezpieczeństwa konsumentów stoi m.in. UOKiK – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Konsument może wznieść pozew do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku konsumenta, klauzula zostaje wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych, a zapis powinien zostać wycofany z umów.



Podpisanie umowy z niedozwolonymi klauzulami obowiązuje?

Tak – ale nie do przestrzegania i ponoszenia skutków prawnych klauzul niedozwolonych. Jeżeli przeciwna strona stoi na stanowisku broniącym powinności wypełnienia klauzul abuzywnych, konsument może zwrócić się do sądu, który rozpatrzy realizację umowy i przeanalizuje kwestionowaną klauzulę.

Przykłady zapisów niedozwolonych w umowach o pożyczkę

Klauzule niedozwolone w umowach o pożyczkę dotyczą często kwestii oprocentowania, opłat dodatkowych i prowizji. Należy mieć się na baczności, jeżeli konsument zauważy, że w umowie:

  • nie są określone maksymalne kwoty opłat i prowizji,
  • za aneks do umowy zostaje pobierana podwójna opłata (za sporządzenie dokumentu i wykonaną czynność),
  • brak informacji o obowiązku powiadomienia pożyczkobiorcy o zmianach w tabeli opłat i prowizji,
  • widnieją zapisy o bardzo wysokich opłatach windykacyjnych,
  • nie jest sprecyzowane, w jakich odstępach czasu będą wysyłane monity wzywające do spłaty pożyczki dłużnika.

Wezwania do zapłaty a klauzule niedozwolone

Oczywiście najlepiej spłacić pożyczkę w terminie (https://www.pozyczkomat.pl/strona/jak-splacic-pozyczke), ale czasami zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, które uniemożliwiają terminową spłatę. Pożyczkodawca może kilkoma sposobami przypominać dłużnikowi o spłacie pożyczki: drogą mailową, telefoniczną, za pomocą sms-ów i listów poleconych. W umowie o pożyczkę konsument powinien znaleźć dokładne zapisy o wezwaniach do zapłaty. Powinno być określone, po ilu dniach zwłoki będą wysyłane monity, jaki będzie między nimi odstęp czasowy – dający dłużnikowi realny czas na spłatę – i ile będzie kosztowało każde wezwanie.

Koszty muszą odpowiadać kosztom rzeczywistym wezwań, czyli pożyczkodawca nie może zażądać za wysłanie pierwszego listu poleconego 50 zł i nie mając potwierdzenia, że został przeczytany przez dłużnika, wysłać kolejnego – droższego! Taka sytuacja to narażanie konsumenta na bezpodstawne koszty, za które pożyczkodawca może zostać ukarany ze strony UOKiK – jeśli zostanie to zgłoszone.

Należy pamiętać, że konsumenta nie obowiązuje klauzula niedozwolona, którą powinien zgłosić powiatowemu lub miejskiemu rzecznikowi praw konsumenta. W takim wypadku można również renegocjować z pożyczkodawcą warunki umowy – pożyczkodawca może skorygować niewłaściwe klauzule.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz