niedziela, 23 września 2012

Kawa to nie wszystko! Czyli co należy jeszcze zakupić?

Kawowe candy to rewelacyjny pomysł Riannon na umilenie czytelnikom życia... zwłaszcza, że wieczory stają się coraz dłuższe a dni coraz chłodniejsze, a kawa... jaka jest każdy widzi... na tą porę roku jest w sam raz!

Co prawda ja sam klasycznej kawy pijam niewiele (częściej zbożową) ale doceniam ten trunek i jego walory. Prawda druga jednak jest taka, że ja nie lubię pić kawy w "bele czym".

Kawa w czymś fajnym smakuje fajniej!

Do kawy najlepiej zatem dokupić jakaś fajna porcelanę, a jeśli lubisz pić kawę na sposób luzacko-biurowo-studencki, tak jak ja, przynajmniej jakiś fajny kubek.

W kawiarni oczywiście tak 'nowoczesny' nie jestem, przyjemnie mi się piję kawę w ładnej porcelanie, tym bardziej nie rozumiem polityki niektórych kawiarni, mimo drogiej kawy serwujących ją w zastawach a'la PRLowski GS.

Mimo nowoczesnego podejścia do picia kawy w biurze nie lubię także termokubków, w szczególności z udziałem plastiku w konstrukcji - smakuje mi plastikiem i metalem. Tak samo nie smakuje mi kawa 'turystyczna' z metalowego termosu - musi być klasyczny wkład szklany.

Kupno klasycznego termosu, albo mini termosu jest dla mnie korzystniejszym zakupem niż termos stalowy... tak samo ceramiczny kubek 'z polotem' będzie lepszy od najbardziej nowoczesnego i fikuśnego hi-tech'owego termokubka.

A co wy na ten temat myślicie?