niedziela, 25 listopada 2012

Odkurzanie, gadżety, turboszczotki...

Uwaga: Wpis został przeniesiony na nowy hosting - zapraszam: http://pinizielony.net/blog/odkurzanie-gadzety-turboszczotki/


3 komentarze:

  1. Ha ha ha:)
    Taki odkurzacz mam i turboszczotka jest super. Kupowałam go dużo drożej, bo jakiś czas temu był to hit. W domu jest pies i królik zatem szczota się sprawdza. Niestety odkurzacz wywala mi korki w mieszkaniu, gdy zbyt wolno naciskam przycisk. Moze pierwsze tego typu odkurzacze były wadliwe, życzę Ci porządnego sprzętu.
    Ale nie o tym chciałam pisać. Otóż 5 lat temu, przy meblowaniu mieszkania szukaliśmy siedzisk do salonu. Wmarzyliśmy sobie skórzane kanapy w kolorze pomarańczowym, dwójkę i trójkę. Po wielu poszukiwaniach znaleźliśmy. Dodam, że patrzyli na nas jak na dziwaków, bo jeździłam z pomarańczową torebką, którą na wejściu machałam sprzedawcy po oczach i mówiłam "chcę tego". Przeważnie były inne odcienie. Wreszcie trafiliśmy, kolor był, fason prosty, idealnie. Ale okazało się, że spora bądź co bądź cena, będzie dużo niższa, gdy...zamówimy do kompletu fotel. Gdybyśmy chcieli tylko kanapy, to cena byłaby taka jak za cały zestaw, a nawet ciut więcej. Niestety okazaliśmy się zbyt tępi, aby zrozumieć pokrętną politykę sprzedaży tego sklepu, zatem bez dyskusji wzięliśmy dwie kanapy i fotel. Stwierdziłam, że nawet, jeśli go nie wykorzystam, to mam go komu podarować. Stoi i ma się dobrze. Taki gratisik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama kanapa pewnie jest warta dużo mniej a liczą ją po cenie kompletu, by nie zostać z takim zdekompletoanym fotelem - jeden to jeszcze pikuś, ale jak tak kilkanaście rozdzielonych zestawów w różnych wzorach, to już gorzej się eksponuje i zalegają w magazynach :)

      Usuń
    2. Odkurzacz bez turboszczotki był droższy. Kosztował chyba ze 350 zł. :)

      Usuń