poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Żubrówka Palona - recenzja

Mocne trunki pijam nieczęsto i to głównie "w chorobie" albo jeśli jest szczególna okazja. Czasem także pijam małe ilości (tzw. setki) w celach degustacyjnych/testowych, np. sprawdzając czy napitek, który kupuję komuś na prezent nie jest porażką.


Dziś spróbowałem likieru o nazwie Żubrówka Palona... likieru... bo mimo, że marka sugeruje akwawit jest to dla mnie ewidentny mocny likier o woltażu 34%.

Smak w małym stopniu przypomina klasyczną Żubrówkę, choć wyczuwam jej delikatny posmak, czuję palony słód, miód oraz przyprawę korzenną. Całość przyjemnie grzeje gardło a dodatek przypraw sprawia, że woltaż wydaje się większy niż w rzeczywistości.

Oceniając ogólnie - jest to na pewno korzystny zakup dla osób, które poszukują markowego trunku nawiązującego do typowych polskich gorzałek korzennych/żołądkowych, raczej słodkich niż wytrawnych a wahają się pomiędzy zachodnią marką whiskey a jakimś rodzimym klasykiem.

Osobiście pozostanę "w razie W" przy klasycznym polskim balsamie np. Kresowym, na prezent jednak bez krępacji kupię Żubrówkę Paloną, mimo że jej cena aż dwukrotnie przebija popularny Balsam Kresowy.

6 komentarzy:

  1. Nie przypomina klasycznej Żubrówki, bo ŻUBRÓWKA to teraz nie nalewka na trawce żubrowej tylko nazwa całej marki, jest np. ŻUBRÓWKA BIAŁA czyli czyściocha. Inny producent sprzedający nalewkę na trawce żubrowej NIE MA PRAWA nazwać jej żubrówką. Jak dla mnie kompletny idiotyzm, to tak jakby zastrzec nazwę POMIDOROWA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to już jest z ochroną marki i raczej się przed tym nie ustrzeżemy

      ja tego balsamu/likieru i tak bym spróbował, gdyby się pokazała w sklepie nieopodal, bo w razie "choroby" właśnie ten typ alkoholi lubię

      dziś miałem niestrawność i połączyłem to z degustacją i wpisem na blogu pomocniczym

      Usuń
    2. Z ochroną marki się zgadzam, ale zrobienie marki z nazwy smaku to idiotyzm.

      Usuń
    3. w sumie trochę jakby zastrzec nazwę koźlak w stosunku do piwa

      Usuń
  2. Bardzo fajny aromat i smak. Lubię sobie podegustować Paloną, nowości zawsze przyciągają, ciekawe jaka będzie następna...

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie to duże zaskoczenie ze strony żubrówki, fajnie, że wprowadzili świeżość na swoje półki

    OdpowiedzUsuń